Badania laboratoryjne u biegaczy
Badanie krwi a forma i zdrowie Sportowca
Dowiesz się :
Badania dla zachowania ogólnego zdrowia biegacza.
Na co zwrócić uwagę, by poprawić wydolność??
Jakie badania w przypadku kontuzji???
OGÓLNA HOMEOSTAZA BIEGACZA
Ogólne zdrowie biegacza to po prostu homeostaza w organizmie. To równowaga, która pozwala na systematyczny trening i poprawę kondycji bez utraty zdrowia. Każdy świadomy amator sportu powinien dwa razy w roku wykonać pakiet badań laboratoryjnych, by móc z pełnym spokojem rozpocząć przysłowiową,, robotę treningową”. W razie odchyleń zawsze można wyprzedzić skutek, czyli podjąć odpowiednie działania dietetyczne
W przypadku sprawdzenia ogólnego stanu zdrowia z pomocą przychodzi Morfologia. Organizm w trakcie wysiłku potrzebuje wydolnego mechanizmu transportującego tlen. Taka rolę spełnia hemoglobina zawarta w czerwonych ciałkach krwi czyli erytrocytach. Oczywiście na całkowity obraz krwinek czerwonych składa się jeszcze kilka innych parametrów, ale co do szczegółów odsyłam na strony internetowe opisujące charakterystykę poszczególnych badań. Tu nadmienię tylko, że niski poziom hemoglobiny wpływa na wydolność biegacza i często oznacza niedokrwistość. Warto przy okazji sprowadzić poziom żelaza oraz wchłanianie tego pierwiastka poprzez sprawdzenie poziomu transferryny.
W wspomnianej wyżej morfologii zwracamy uwagę na poziom leukocytów, które mają znaczenie w przypadku infekcji czy stanów zapalnych. Jak wiemy szybkie wykrycie zapalenia pozwala na szybszą reakcje i powrót do formy.
Ważnym elementem morfologii z punktu widzenia Sportowca są trombocyty. Są to płytki krwi. Kiedy jest ich za mało mamy skłonność do krwawień, gdy za dużo do zakrzepów Jest to niezwykle ważne dla biegaczy, szczególnie w górach gdzie dochodzi do zagęszczenie krwi i wzrostu jej lepkości. Osobiście będąc na zgrupowaniach wysokogórski h w Iten w Kenii czy w USA starałam się pić o wiele więcej wody niż zwykle, a czasem nawet konieczna była aspiryna.
Trzeba wiedzieć, że tworzące się skrzepy mogą prowadzić do udarów czy zawału. No i nie jest to temat tabu na imprezach biegowych, gdzie dochodzi do problemów sercowo-naczyniowych.
Warto też zbadać takie parametry jak kreatynina, białko CRP, mocznik, poziomy elektrolitów
w tym sód, potas, magnez czy wapń oraz lipidogram. Szczególnie ważne, że mikroelementy, które łatwo tracone w czasie biegu. Ich wyrównanie wpływa na prawidłową pracę serca i mięśni.
JAK POPRAWIĆ WYDOLNOŚĆ???
Jeśli poza sprawdzeniem stanu ogólnego zależy nam na poprawie wydolności powinniśmy zwrócić szczególnie uwagę na takie parametry jak hemoglobina, hematokryt oraz poziom żelaza. Szczególnie poziom żelaza i ferrytyny daje się odczuć w czasie długotrwałego wysiłku. Po prostu w pewnym momencie nas,, odcina„i nie ma sił na kontynuację założonego tempa. Na swoim przykładzie mogę pokazać Wam tą zależność. Kilka lat temu na półmaratonie w Poznaniu, mimo świetnego przygotowania coś nie zagrało. Po prostu totalna niemoc….. Wiedziałam, że to nie przemęczenie…
Nawet na treningu, jak biegałam odcinki 500m to za każdym razem po ok 300m po prostu nagły spadek sił. Badanie krwi wykazało niski poziom żelaza. Odpowiednia dieta i suplementacja spowodowały, że miesiąc później pobiegłam swój życiowy Maraton zdobywając wicemistrzostwo Polski.
Tu warto dodać, że potrzeba około dwóch do trzech tygodni, by podniósł się rzeczywisty poziom tego pierwiastka.
Parametry krwi, poza dietą i suplementacyjną znacznie poprawia umiejętny trening wysokogórski.
Jeśli zależy na wysokiej wydolności polecam też ocenić stan naszej tarczycy, której zaburzenia funkcjonowania skutkują gorszą tolerancją wysiłku. Obrazem czynnościowym tarczycy jest TSH
Istnieje powiedzenie, a raczej stwierdzenie, że im lepsza regeneracja tym lepsza wydolność.
Tu warto przyjrzeć się takim parametrom jak kreatynina, kinaza keratynowa oraz hormony takie jak kortyzol i testosteron. Ich ocena ma duże znaczenie w ocenie przeładowania obciążeniem treningowym.
To z kolei jest jednym z czynników zapobiegających przetrenowaniu i kontuzji.
Jako mgr Fizjoterapii, biegaczka wyczynowa oraz trener biegaczy stawiam przyczynę nad leczenie objawów. Traktuje ciało jako całość i często zdarza się, że układ kostno-mięśniowych czy przewodnictwo neuro mięśniowe zostaje zaburzone na skutek niedostatecznej pracy innych układów np hormonalnego czy pokarmowego.
KONTUZJA – CO BADAĆ????
Tu po pierwsze polecam sprawdzić gospodarkę mineralną, w tym sód, potas, magnez.
Dalej markery wskazujące na stan zapalny, w tym OB i białko CRP. Czasem w przypadku zapalenia np. ścięgna Achillesa czy urazach mięśniowych w stanie ostrym obserwuje się wzrost poziomu leukocytów.
W przypadku urazów kostnych w tym np złamania zmęczeniowe konieczne jest także oznaczenie; Wit D jako 25{OH}D Total, fosforu, wapnia oraz parathormon. Warto też przyjrzeć się gospodarce hormonalnej. Szczególnie u kobiet szczupłych intensywnie trenujących dochodzi do spadku poziomu Estradiol, a ten ma wpływ na gęstość kości. Sama jestem przykładem, że osteoporoza na tle niedoboru estrogenów doprowadziła do złamania zmęczeniowego piszczeli.
Odpowiednia dieta i leki oraz kontrola poziomu estrogenów pozwoliły mi na wyzdrowienie oraz kontynuację biegowej pasji.
Na koniec naszych poszukiwań praprzyczyny urazów czy ogólnej,, niemocy” z pomocą przychodzi ocena działania naszej tarczycy. To ona wpływa na metabolizm kości i wytwarzanie kolagenu, który to z kolei stanowi główne białko tkanki łącznej. Wartości takich hormonów jak TSH czy tf4 informują nas czy mamy do czynienia z niedoczynnością czy nadczynnoscią. Niedoczynność często towarzyszą właśnie bóle kostno – stawowe czy obrzęki.
Oczywiście zachęcam do tego, by nie,, nakręcać się” i przypisywać określonym objawom konkretnym jednostkom chorobowym. Po prostu konsultacja z Fizjoterapeutą sportowym czy lekarzem Medycyny Sportowej, a potem działanie.
Najbezpieczniej i najłatwiej skorzystać z gotowych zestawów badań. Mamy wtedy pewność, że wykonujemy kompleksowy przegląd.
W,, Alab” istnieje możliwość wyboru pakietu SPORT nawet pod względem częstotliwości naszej aktywności fizycznej. Dodatkowo możemy dobrać konkretne badania, by wiedzieć i działać przyczynowo.
Osobiście zachęcam do wykonywania pełnego pakietu badań diagnostycznych minimum dwa razy w roku. Dodatkowo polecam trzymać się zasad pobierania krwi korzystając z zakładki,, Informacje przed pobraniem krwi ‘’. Mamy wtedy pewność, że nasze wyniki są dokładne.
Z pełnym przekonaniem stwierdzam, że lepiej dążyć do homeostazy organizmu w zarodku niż wtedy, gdy jesteśmy u szczytu formy. Wystarczy, że np. Spadnie nam żelazo i cała,, robota „treningowa na nic. W każdym razie trudniej będzie o życiową formę.
Tak więc badajmy się i biegamy w zdrowiu i z sukcesem!!!!
Ze sportowym pozdrowieniem
Agnieszka Janasiak