Długo zabierałam się do napisania tego artykułu, ale skoro na własnym ciele doświadczyłam to tym bardziej czuję się zobowiązana do przekazania Wam mojej wiedzy.
Joga definiowana jest jako najstarsza forma samodoskonalenia, która łączy trening ducha i ciała.
Łączy praktykę asan, czyli ćwiczeń (pozycji) z oddechem, skupieniem, medytacją i wyciszeniem.
Moja przygoda z jogą zaczęła się 10 lat temu. Pierwsza kontuzja, wskazanie osteopaty sprawiły, że trafiłam na praktykę.
Moje pierwsze zajęcia jako uczestnik….Nie uwierzycie!!!! Po pół godziny musiałam wyjść,bo nie mogłam znieść tego spokoju…
Oczywiście byłam ,,sztywniakiem”, a moje zakresy ruchu odbiegały od normy.
Zawzięłam się, bo przecież joga miała zminimalizować ryzyko kontuzji i poprawić moje osiągi
w bieganiu. Chodziłam w różne miejsca i różnych nauczycieli.
W końcu jako mgr Fizjoterapii i Instruktor Rekreacji Ruchowej wpadłam na pomysł, by zrobić sobie kurs na Instruktora Jogi. Szybko zyskałam uznanie i sympatie uczestników.
Podjęłam się prowadzenia na stałe w kilku Fitness Clubach.
Super, bo przy okazji sama się rozciągałam.
Niestety kontuzje nadal były ( i to nadzwyczaj za dużo), a wyniki w bieganiu zaczęły się cofać….
Oczywiście moja elastyczność wrosła zauważalnie, a ja nauczyłam się trwać w spokoju….
Los chciał, że po wypadku na treningu w Szklarskiej Porębie trafiłam do Gabinetu Solvano.
RSQ1 – metoda przyspieszonej rehabilitacji- jasne było, że chcę możliwie szybko wrócić do pełnej sprawności.
Poznałam p. Jacka Batora, który niegdyś intensywnie praktykował Ashtanga Joga. Dodatkowo pasjonat Windserfingu, który po swoich zmaganiach z kolanem odkrył NTS.
Generalnie chodzi o opóźnioną reakcję mięśnia i zaburzenia przewodnictwa neuro-mięśniowego.
Pan Jacek jest obecnie certyfikowanym terapeutą NTS.
Co ważne wiele pozycji nadmiernie rozciąga więzadła, a co za tym idzie negatywnie wpływa na sygnały z rdzenia kręgowego i CUN.
Po prostu często u niektórych osób np. zmiana położenia lędźwi wpływa na siłę mięśni kończyn dolnych lub górnych. To prowadzi to większego ryzyka kontuzji. Pogłębianie np. lordozy poprzez np. pozycję psa głową w górze powoduje zawężenie przestrzeni międzykręgowych i osłabienie przewodnictwa neuromięśniowego. Podążając za tym przykładem wzmocnienie gorsetu mięśniowego może poprawić funkcje mięśni kończyn dolnych.
Powiem Wam, że na początku testy poszczególnych asan i konsekwencje ich wykonywania były dla mnie szokiem. Poza tym prowadzenie Jogi to dla mnie praca.
Poza tym poczułam się odpowiedzialna za uczestników moich zajęć.
Dodatkowo kiedyś nawet mój lekarz rodzinny jak poszłam z mega bólem głowy ( a zdaża mi się to raz na kilka lat) to stwierdziła, że joga i rower prowadzą do zmian w odcinku szyjnym.
Teraz po prostu wiem, że wiele pozycji zawęża przestrzenie międzykręgowe.
Zaczęłam tworzyć alternatywne ułożenia głowy i szyi.
To samo z odcinkiem lędźwiowym. Mam ,,swoje” ,,Powitanie Słońca” bez przejść, które mogą pogłębiać nadmierne rozciąganie wiązadeł.
Nawet mój osteopata z ,,ORTOP POLIKLINIKA” mgr Paweł Kasprzak ma wątpliwości co do terapeutycznego wydźwięku jogi. Co więcej obserwuje wzrost liczby pacjentów z różnymi dolegliwościami, którzy praktykują jogę.
Korzystając z ćwiczeń pokazanych w gabinecie Solvano w Krakowie zastąpiłam niekorzystne pozycje rozciągające na te bezpieczne.
Moje ,,rozklekotane” więzadła wzmacniają się,co potwierdzają testy mięśniowe.
Teraz każdy nowy uczestnik moich zajęć może skorzystać z podstawowego badania
,,neuro- mięśniowego”, by praktyka jogi była skuteczna i prozdrowotna.
Moja Joga jest funkcjonalna tzn ma służyć w życiu codziennym. Naturalne zakresy ruchu, opierające się o taśmy mięśnio-powięziowe bez nadwyrężania więzadeł.
Po co Tobie wiotkość???? No chyba, że jesteś zawodowym tancerzem lub baletnicą.
Dziś potrzeba nam stabilności, siły i równowagi. Rozciąganie ma być normalizacją napięcia mięśniowego.
Oczywiście jest wiele korzystnych pozycji z Jogi. Wspaniały jest aspekt skupienia i medytacji, bycia tu i teraz. Ważne byś po prostu wiedział co Ci służy.
Jeśli chcesz zadbać o swoje ciało, zminimalizować ryzyko kontuzji lub pozbyć się bólu zapraszam Ciebie na moje zajęcia. Tu nie ma znaczenia zaawansowanie…Każdy robi wszystko na miarę swoich możliwości i z miłością do własnego ciała.
Obecnie znajdziecie mnie w Fabryce Formy Suchy Las ( wtorek godz 20:00), a jeśli wolisz indywidualizm i kameralne grupy to masz do wyboru:
Poniedziałek godz 18:30 Salveo Medical Care
Czwartek godz 19:30 Soma Medica Suchy Las
Masz pytania – PISZ ŚMIAŁO!!!!
NAMASTE!!!!!