Już parę razy słyszałam, że jestem drugą Kowalczyk, ale nie myślałam, że ,,odziedziczę'' po niej kontuzję. Tomograf sugeruje przewlekłe złamanie kości udowej. Co z tym dalej? W czwartek idę do dr Walczaka i zobaczymy, co będzie. Wydaje się, że jestem już w fazie procesu gojenia. Teraz tylko słuchać organizmu i jak pojawia się ból to odpocząć. Jedno jest pewne. Istotną kwestią jest zaburzenie symetrii w moim ciele i brak pracy łopatek. Teraz spędzam mnóstwo czasu na korekcie moich błędów. Pomaga mi w tym mgr Monika Adamska z Centrum Osteopatii w Poznaniu.
Dziś oprócz marszu, aquarunningu byłam na siłownii w ,,Redzie''- Fitness Clubie. Subtelne wzmacnianie, ćwiczenia na bosu i TRX przynoszą pozytywne efekty.
W ,,Red Fitnessie'' na Strzeszyńskiej, co środę o 17:00 prowadzę zajęcia biegowe. Cieszę się, że moi zawodnicy odnoszą dzięki mnie swoje osobiste sukcesy i biegowe cele.