CIENIE I BLASKI REHABILITACJI…..
Mija ponad trzy miesiące od operacji zespolenia złamania po pechowym upadku na treningu w Szklarskiej Porębie… Nadal nie biegam (no teraz jak to publikuję jest postęp- YUPI), a każda próba (mimo pozwolenia mojego operatora dr Michała Walczaka z Ortop Poliklinika) kończy się bólem. Raz nawet wylądowałam na SOR, bo miałam takie rwanie w nocy, że masakra…Jestem odporna na ból, ale to było już ponad moje siły.
Kości ok, ale tkanki miękkie i żyły jeszcze wymagają regeneracji.
Mogłabym poddać się, narzekać, ale to nic nie da!!! Szukam pozytywów tej sytuacji.
Przede wszystkim zyskałam nową wiedzę fizjoterapeutyczną, odnalazłam słabe punkty w moim ciele, poznałam wielu wspaniałych ludzi.
Myślę, że jestem silniejsza niż kiedykolwiek, więc może być ciekawie gdy powrócę na biegowe ścieżki!!!
Poznałam metodę przyspieszonej rehabilitacji RSQ1 i NTS dzięki p. Jackowi Batorowi w gabinecie Solvano w Krakowie. Udało się odbudować siłę mięśni łydki szybciej niż tradycyjnym wzmacnianiem, a co jeszcze bardziej cenne to dotarłam do głębszych przyczyn moich kontuzji.
Niestety są ćwiczenia, które zaburzają przewodnictwo neuro-mięśniowe, powoduje niestabilność więzadeł, a to powoduje opóźnioną reakcję mięśnia. Za tym idzie nieprawidłowa praca naszego układu ruchu i przeciążenia. Jestem teraz na etapie tworzenia nowego wymiaru Jogi Medycznej!!!
Wizyta w Krakowie zaowocowała też poznaniem ciekawej miejscówki tj. Kompleks Wola Justowska, który oferuje noclegi, jacuzzi i grotę solną w spokojnej dzielnicy – super sprawa na smog panujący w tym mieście….
Przez cały okres mojej rehabilitacji towarzyszy mi Ortop Poliklinika. Dr Michał Walczak powiedział, że wrócę do biegania, a mgr Paweł Kasprzak pomaga mi w tym pracując osteopatycznie.
Sama obserwuję, ćwiczę, wzmacniam słabe punkty a rozluźniam napięte struktury.
Jako trener biegaczy dbam, by moi podopieczni czerpali radość z biegania, a ich treningi przynosiły korzyści na zawodach…Już w tym sezonie posypały się życiówki!!
Inaczej postrzegam przeszkody…no i w dosłownym tego słowa znaczeniu. Dzięki laserowej korekcji wzroku w ,,Optegra” widzę wyraźnie, odstawiłam na zawsze soczewki i okulary korekcyjne. Moje marzenie się spełniło!!!
Moje plany??
Odzyskać swobodę w biegu, trenować bez bólu, pozytywnie zakończyć rehabilitację!!!!
Dopiero, gdy moje ciało będzie gotowe na większe obciążenia pokażę się na zawodach.
Obecnie trwa moja rehabilitacja, która ma już prawie treningowy charakter!!!
Ranek to godzinka na trenażerze, potem godzina gimnastyki rehabilitacyjnej, potem jedzonko, basen – tu pływanie lub aquarunning. Po południu sesja ćwiczeń rehabilitacyjnych lub joga jako instruktor. Zdarza się, że jestem dwa razy dziennie na basenie. Udało się nawet przepłynąć 3,5km!!! Myślę, że spokojnie mogłabym jeszcze długo pływać, ale jakoś głowa nie bardzo chce….a biegać to chyba uwielbia…
Korzystam z hydroterapii (jacuzzi, bicze wodne), pracuję z blizną, a na słaby przepływ żylny w operowanej nóżce świetnie sprawdza się u mnie Veinoplus z WERON. Po każdej sesji ,,maszynką” czuję się jakoś lepiej, więc super!!!
Co do diety i suplementacji, jestem na etapie selekcji….ostatnio trochę dużo u mnie tego, ale przynajmniej mam wybór!!
Bardzo chwalę sobie colostrum z Genactiv Sport, mumio, chlorellę (Purella Food)- te produkty przyspieszają moją regenerację, moje parametry krwi są wzorowe (co stanowi dla mnie dowód na ich działanie), Spring Europe (jako naturalna energia i regeneracja).
Nowością jest suplementacja Namedsport – produkty czyste biologiczne rodem z Włoch. O efektach i opinii niebawem…
Generalnie dałam sobie luz, zerwałam z presją, że muszę szybko wrócić na szczyt.
Szukam sposobu na powrót w wielkim stylu…może to potrwa, ale wiem, że tylko wtedy jest to możliwe!!
Teraz wiem, że z wiekiem potrzeba zwiększenia specjalistycznego treningu siłowego. Celem takiej aktywności jest przywrócenie przekaźnictwa neuro-mięśniowego. Warto zadbać o priopercepcję i trening funkcjonalno-motoryczny. Dla moich przyszłych i obecnych zawodników mam nowy bodziec w drodze po spełnienie biegowych marzeń!!
Chcesz dołączyć do teamu AGARUN – NAPISZ!!
Chciałbym też dokładnie prześledzić znaczenie diety, suplementacji, myśli i rodzaju treningu (trening siłowy, stretching, rodzaj treningu biegowego itp.) na wyniki w sporcie. Bardziej chodzi mi tu o poziom kwasu mlekowego, który okazuje się przyczyną stanów zapalnych, cukrzycy, zwału a nawet raka. Dotyczy to sportowców, którzy narażeni są na wysoki poziom kwasu mlekowego i kortyzolu. Pomysłów wiele, więc zmykam je realizować!!!
CDN…………..
Nie odpuszczaj.
Jeśli jesteś zainteresowana to podpowiem Ci jak włączyć Exerstrider do Twojego treningu.