Archive for Miesiąc: styczeń 2018
Po operacji…….
NEVER GIVE UP!!!! Po operacji…..kość była mocno potrzaskana po nieszczęsliwym upadku. Jestem bogatsza o pięć śrubek i blaszkę zespalającą w piszczeli. Zaopatrzona w stabilizator pneumatyczny i kule zostałam wypuszczona ze szpitala, by radzić sobie teraz w innym świecie. Trzeba zwolnić, kombinować i dbać, by odciążać nóżkę. […]
Jeden moment……
WYPADEK…… 8 GRUDNIA 2017 r. Szklarska Poręba – mój ostatni dzień turnusu regeneracyjnego z jogą w Bornicie. Za oknem śnieg ….cóż lekkie wybieganie, bo tak naprawdę teraz byłam na roztrenowaniu i wejściu do przygotowań. Pod koniec stycznia miałam biec maraton Las PALMAS- cieszyłam się mega na ten […]